Pełnia Światła Bożego dla wszystkich

Augustyn Jankowski OSB

1. Parokrotnie w okresie Bożego Narodzenia była już mowa o Objawieniu Bożym, ale dopiero pod koniec tego okresu obchodzimy specjalną uroczystość poświęconą tylko temu faktowi w dziejach zbawienia. Nazywamy ją tradycyjnie świętem „Trzech Króli”, co jako nieścisłe nie odpowiada bogatszej treści obchodu. Dlatego grecka nazwa Epifania (= Objawienie), przejęta bez zmiany także do liturgii rzymskiej, jest jedynie właściwa. Nic dziwnego, że obchód ten w pewnym okresie dziejów liturgii był nawet wyższej klasy niż Boże Narodzenie, oceniane wówczas jako fakt ujawniony wobec małego tylko grona pasterzy betlejemskich i ich nielicznych słuchaczy. Przecież dopiero z czasem, i to stopniowo, miało nastąpić pełne Objawienie tak Izraelowi, jak światu pogańskiemu, że Mesjasz już nadszedł. Obchód dzisiejszy wraz z niedzielą następną ukazuje właśnie tę stopniową, bo za pomocą kolejnych kilku faktów ujawnianą, pełnię Objawienia.

2. Zaczynamy od zapowiedzi pełnego Objawienia. Trito-Izajaszowa wizja mesjańskiego szczęścia przyszłej Jerozolimy, stolicy dawnego Ludu Bożego, uwydatnia doniosłość darowanego jej światła, i to od samego Boga (chwała – to Jego wyłączny atrybut!). Najpierw światło to otrzyma sam Izrael, podczas gdy gęsty mrok spowija jeszcze ludy. Potem jednak przeważa akcent uniwersalistyczny, mocniej na różny sposób wyrażony. I tak w ślad za powracającymi wygnańcami izraelskimi, rozproszonymi po krajach, wszystkie narody pogańskie ciągną do Miasta Świętego jakby w procesji liturgicznej, by uczcić prawdziwego Boga. Przy tym niosą one w darze ofiarnym swoje niesłychane zasoby. Na ten widok radość rozpiera serca Ludu Bożego. Wprawdzie historyczny Izrael, jako w sobie zamknięty, nie doczekał realizacji tej wizji, ale doczekał jej nowy Lud Boży – Kościół. Do niego weszły i nadal wchodzą narody z zasobami ich kultur.

Tę nową objawioną rzeczywistość Ludu Bożego Nowego i wiecznego przymierza ilustruje drugie czytanie. Apostoł Narodów, św. Paweł, przypomina adresatom, chrześcijanom Azji Mniejszej, o niebywałej, jemu tylko danej łasce. Mianowicie jemu objawił Bóg zakrytą dotąd od szeregu pokoleń tajemnicę, że odtąd przez Ewangelię o zbawieniu w Chrystusie, głoszoną przez apostołów mocą Ducha Świętego, także wszystkie narody mogą dostąpić spełnienia obietnicy Bożej, przeznaczonej na czasy mesjańskie. Odnosi się ona do tego, iż także poganie, oczywiście jeśli w Niego uwierzą, należą jako pełnouprawnieni do nowego, już powszechnego Ludu Bożego. A co więcej – i to jest już nauka w Piśmie Świętym wyłącznie Pawłowa – ten Lud Boży jako całość jest w tajemniczy sposób jednym Ciałem Chrystusa. W tym zaś Ciele uczestniczą nawróceni poganie na równi z uprzywilejowanymi dotąd Izraelitami, a zatem są odtąd, jak i tamci, współdziedzicami Królestwa Bożego.

Spośród trzech faktów, objętych jedną nazwą tajemnicy Epifanii zamiast „Trzech Króli”, dzisiejsza Ewangelia opisuje historycznie pierwszy – hołd Mędrców ze Wschodu (ani „Króli”, bo nie są nimi w tekście „magowie”, ani „Trzech”, bo liczba została wysnuta tylko z ilości darów, a brak jej w tekście). Tych badaczy nieba sprowadza do Heroda Wielkiego przedziwne na nim zjawisko (nie tylko astronomiczne w rodzaju komety) – szczególny znak Bożego Objawienia. A Starożytny Wschód znał przepowiednie o Królu Żydowskim (Mesjaszu Izraela), inaugurującym nową szczęśliwą erę ludzkości. Magom zapewne znikła owa gwiazda, skoro po informacje udali się na dwór Heroda. Ten z kolei (Idumejczyk, nie Żyd!) przywołał kompetentnych przedstawicieli Żydów, by usłyszeć od nich proroctwo Micheasza o Betlejem Judzkim jako o miejscu narodzin Mesjasza. Tam zaś cudowna gwiazda wskazała Mędrcom dom (nie żłóbek!), gdzie było Dzieciątko wraz z Jego Matką. Złożyli więc Mu hołd wraz z darami.

3. Myślą przewodnią układu trzech czytań uroczystości jest Boża uprzedzająca dobroć, jawiąca się w dawaniu ludziom światła Objawienia. Można to określić jako posuwającą się etapami dziejową Epifanię Boga, który jako prawdziwe światło ich zbawia. Z tego długiego procesu, który zaczyna się już w raju, dziś nam się odsłaniają tylko trzy fakty zachodzące w ciągu przeszło sześciu wieków, ale ściśle ze sobą powiązane w Bożym planie przez ideę mesjańską. Tworzą one znów jakby tryptyk. Jego centralnym obrazem jest hołd Mędrców, którzy za przewodem gwiazdy i słowa Bożego odnaleźli prawdziwe Światło na oświecenie pogan – Jezusa Chrystusa. Lewym skrzydłem jest entuzjastyczna zapowiedź tego przyszłego światła dana Izraelowi jako Ludowi Bożemu w Izajaszowej Księdze Pocieszenia. Prawe skrzydło – to radosne stwierdzenie Apostoła, że Lud Boży Nowego Przymierza już cieszy się tym światłem ukazującym mu wzniosłe jego powołanie.

4. Homilia może się posłużyć dwoma jakby wektorami o kierunkach ruchu odwrotnych, ale uzależnionych od siebie. Można z jed­nej strony ujawnić Bożą, stopniową Epifanię światła, a z drugiej – odpowiedź na nią ze strony ludzi, tak całego Ludu Bożego, jak jednostek. Kresem Bożego ruchu Epifanii jest ukazany Syn Boży, Jezus Chrystus, „Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego” – ostatnie Słowo Ojca do nas wypowiedziane, a zatem Jedyny Nauczyciel. Dwojaką reakcję na Jego przyjście ukazują nam kolejno: odstraszający przykład Heroda i z nim całej Jerozolimy, zalęknionych o swoją władzę doczesną, potem obraz pozytywny – procesji ludów w stronę Kościoła, wreszcie cenny, jednostkowy wzór szukania absolutnego Światła tak rozumem, jak w pouczeniu Pisma – Mędrcy. Ich potrójny dar miłującej i pokornej wiary w Chrystusa uczcił w Nim Boga (kadzidło), Króla (złoto) i Odkupiciela, który za nas cierpiał i umarł (mirra).

Fragment książki o. Augustyna Jankowskiego OSB z serii "Przy stole Słowa"

Kalendarz na rok 2024

Pomóż w rozwoju serwisu

Aby nasz serwis mógł się rozwijać i trwać potrzebujemy regularnego wsparcia finansowego. Nie publikujemy komercyjnych reklam, jedynym źródłem finansowania jest Państwa wsparcie.
Zostań naszym patronem i ofiaruj nam wsparcie finansowe.

Dokonaj wpłaty

W NOWYM NUMERZE NIEDZIELI

Kapłańskie drogi nie są proste
Najczęściej taki zwyczajny ksiądz nie jest niczemu winien. Jest dobrym duszpasterzem, a dostaje baty za przewinę kogoś innego – mówi bp Edward Dajczak.

Zobacz Zamów e-wydanie

Księgarnia Niedziela

Mistrzowie drugiego planu
Żyjemy w kulturze rywalizacji, w której należy ścigać się o "palmę pierwszeństwa". Liczy się wyłącznie świętowanie zwycięstwa; pierwszeństwo w rankingu, najwyższy stopień podium. Bycie przywódcą, a nie zastępcą. Także wśród Chrześcijan, którzy przecież znają słowa Jezusa "ostatni będą pierwszymi". Drugi plan nadal umyka uwadze, mimo pontyfikatu papieża Franciszka, którego fascynacja takimi postaciami była inspiracją tej książki.

Zobacz

Liturgia na Twojej stronie WWW

Masz własną stronę i chcesz umieścić na niej liturgię dnia? Skorzystaj z naszej propozycji. Oferujemy wstawki z tekstami liturgii, które w bardzo prosty sposób dostosujesz do szaty graficznej na swojej witrynie.

Zobacz

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję